Both Sides Of The Looking Glass

Kulturterrorismus:
n Bisclaveret & F.T.B.P.D. (Feine Trinkers Bei Pinkels Daheim) fanden sich zwei augenscheinlich ungleiche Formationen für eine Split 7inch mit dem Titel “both sides of the looking glass” zusammen, welche bedrohlich träumerischen Dark Ambient & verquasten Post-Industrial mit Kopfkinocharakter offenbart.
“both sindes of the looking glass” von Bisclaveret & F.T.B.P.D. stellt für den polnischen Verlag Zoharum Records, der sich in den letzten hervorragend entwickelte, die erste 7inch dar, deren Auflage 200 Exemplare umfasst, wofür Maciej Nabiałek formidables Cover kreierte, das die Unterschiedlichkeiten der A- & B-Seite perfekt wiedergibt.
Nach einem Konzert in London entstand die Idee zu “both sides of the looking glass“, auf dessen A-Seite Bisclaveret (Werwolf) mit ‘An Introducion to Reading God‘ ertönen, deren gespenstischer Dark Ambient seit Jahren für Aufsehen sorgt, den das Duo Radosław “Thorn” Murawski & Maciej “Dragos” Mehring einmal mehr in atemberaubender Dicht (mit rituellem Unterton) präsentiert. F.T.B.P.D. (Feine Trinkers Bei Pinkels Daheim), dass Post-Industrial Projekt des Wahlbremers Jürgen Eberhard, steuerte zu “both sides of the looking glass” die erdrückende Soundcollage ‘Unterhose Totalphimose‘ bei, welche psychisch labile Leute meiden sollten.
Fazit:
Bisclaveret & F.T.B.P.D. publizieren mit “both sides of the looking glass” ein sehr ausdrucksstarke 7inch, die durch Unterschiedlichkeit & Intensität/ Dichte auffällt – meine absolute Empfehlung! PS: Nicht nur für Fans von Bisclaveret & F.T.B.P.D. ein Tipp, sondern auch für Freunde mitreißender Dark Ambient/ Post-Industrial Sounds, deren Sammlung nach neuen Highlights lechzt.

Club Debil:
Bisclaverets Beitrag „An Introduction To Reading God“ ist ein mystisches Ambient-Stück mit einer beschwörerischen Stimme, dem sich nach knapp der Hälfte ein ritueller Rhythmus zugesellt. Ein großartiger, hypnotischer Titel, der die Erinnerung an Coil wachruft. Das aus Radoslaw Murawski (Thorn) and Maciej Mehring (Dragos, Chef des Zoharum-Labels) bestehende Duo aus Gdansk ist seit 2000 aktiv und pflegt einen ganz eigenen Stil, der dunkle Atmosphären in Töne setzt.Mindestens ebenso mystisch, doch ein ganzes Stückchen krachiger kommen Feine Trinkers daher. Das Stück des Bremer Soundtüftlers eröffnet mit Tier/Naturgeräuschen und seltsam räumlichen Klanggebilden. Dann übernimmt ein Glocken-Drone, der mit, sich zyklisch wiederholenden Noiseimpulsiven kontrastiert wird, die sich allerdings ins Gesamtklangbild einordnen und nicht die restlichen Sounds erdrücken.Eine Single Veröffentlichung, die die erste 7”-Vinyl-Veröffentlichung des polnischen Zahorum-Labels markiert. Leider liegt mir nur eine gebrannte CD vor (die 7” gibt es auch als digitales Release), doch ein Blick in den Shop des Labels zeigt, dass sich die Anschaffung der kleinen Platte lohnt. Allein das Artwork wird manch Enthusiasten schon zum Kauf verführen. Der Titel dürfte als Referenz zu „Through the Looking Glas“, der Fortsetzung von „Alice in Wonderland“ zu verstehen sein. Vielleicht gibt hier ja das Artwork mehr Aufschluss….

ChainDLK:
This is the first 7″ vinyl from this label and is, in fact, a split release. According to the press notes, this is a collaboration from Bremen’s FTBPD and Gdansk’s BISCLAVERET, and the track from both groups has been wrote exclusively for this release.
„An Introduction to Reading God”, the Bisclaveret one, is a strong atmospheric track based upon a soundscape, spoken words and almost industrial beats with a crescendo of cinematic quality. „Unterhose Totalphimose”, the track from Feine Trikers Bei Pinkels Daheim, is a well produced track based upon a drone and small noises that puts the track in dark ambient territories truly evocative.
This a release of a short duration (less than 10 minutes) but creates an awaiting of longer releases from this band. It worths a listen.

OnlyGoodMusic:
Miały odejść do lamusa jak Smok Analog, zawisnąć na gwoździach i zapełnić strychy. Tym czasem przeżywają drugą młodość. Mowa o winylowych płytach, które powróciły z niebytu jako przedmiot marzeń kolekcjonerów oraz nowy trend na scenie alternatywnej. Dlaczego? Jest grupa konsumentów muzyki, którzy w dobie minimalizacji i cyfryzacji wszystkiego pragnie potrzymać fizyczny kontakt z muzyką. Poza tym winyl dodaje szyku, a jego rozmiar stwarza pole do popisu dla projektantów okładek. Pełne, głębokie brzmienie wymieniane jako najważniejszy walor płyt winylowych nie przydałoby się na nic, gdyby nie zacna zawartość krążków. Wiedzą coś na ten temat projekty Bisclaveret i Feine Trinkers Bei Pinkels Daheim, które pod szyldem Zoharum popełniły wydawnictwo „Both Sides of the Looking Glass”.
Mimo, że z obcych dla siebie stron lustra oba projekty są z tej samej (postindustrialnej) bajki. Udowadniają to na tym wydawnictwie, prezentując kompozycje utrzymane w charakterystycznych dla się estetykach. Bisclaveret zabiera nas w podróż do głębi ludzkiego umysłu za pomocą dźwięków i słów – przy czym te ostatnie są tu bardzo ważne. Tekst, sposób jego akcentowania oraz barwa głosu w „An Introduction to Reading God” mają równie ważny wpływ na klimat co sugestywny podkład. Niby nic nadzwyczajnego w muzyce, ale spójrzmy na to przez pryzmat dark ambientu. Słowa w tej kompozycji są nurtujące, wibrują zaklęciem. Są jednocześnie klątwą i zanętą. Sugestywny klimat uzupełnia rytualna rytmika z wyrazistymi instrumentami perkusyjnymi.
Jurgen Eberhard ponownie sięgnął szufladki zatytułowanej „heavy psycho-acoustic sound”. „Unterhose Totalphimose” to połączenie intensywnego tła z maksymalnie dziwnym zestawem sampli i efektów. Znając pomysły Feine Trinkers Bei Pinkels Daheim przy komponowaniu mogły być użyte dźwięki wydobyte z zabawek, czy urządzeń domowego użytku. Wychwycić można również fragmenty nagrań terenowych. Czasem jest głośno, momentami nieco ciszej – na pewno energetycznie, ale i jakoś subtelne.
„Both Sides of the Looking Glass” to bardzo ciekawe wydawnictwo skierowane nie tylko do miłośników obu formacji. Wydawnictwo jest na tyle zmyślnie spreparowane, że Każdy znajdzie tu coś intrygującego. Polecam zwłaszcza fanom psychodelicznych podróży wgłąb ludzkiej jaźni.

Hard Art:
To pierwsze wydawnictwo w formacie winylowym, rodzimego Zoharum. Już limitowany nakład 200 ręcznie numerowanych egzemplarzy sprawia, iż trzeba pospieszyć się z kupnem. Raptem tylko 2 nagrania, ale doprawdy znakomite. Na stronie A pojawia się rodzimy BISCLAVERET w utworze „An Introduction To Reading God”. Quasi religijne melodeklamacje, rytualne bębny i posępne tła, tworzą podkład do jakiegoś nienazwanego rytuału magicznego. Ten utwór ma coś z pogranicza dark ambientu i rytualnego postindustrialu. Faktem jest, iż scena industrialna wiele czerpała z ceremonii magicznych, udanie wplatając ich wątki we własną dźwiękową tkanką (vide nagrania COILa, PSYCHIC TV czy THROBBING GRISTLE). Tu mamy wyjątkowo mroczną atmosferę, a owe plemienne bicie potęguje ów rytualny kontekst rodem z katakumb. Strona B zdominowana przez projekt FEINE TRINKERS BEI PINKELS idzie w innym kierunku. Ukrywający się pod tą długaśną nazwą Jurgen Eberhard związany jest ze sceną eksperymentalną od 1989r. Publikował swoje nagrania na winylach, kompaktach i kasetach magnetofonowych. Używa często niekonwencjonalnych źródeł dźwięku m.in.: zabawek, chemikaliów czy drobnych domowych sprzętów. Utwór „Unterhose Totalphimose” to czystej wody eksperyment. A ten balansuje między estetyką noise i niemal dronowymi zewami. W finale, gdy ów hałas milknie, zostaje tylko owa zaszumiona przestrzeń, która mogłaby trwać. Znakomity materiał i szkoda, że krótki, ale może to przyczółek do większej przygody. Oby!

Darknation:
“Both sides of the looking glass” to wspólna inicjatywa rodzimej grupy Bisclaveret i niemieckiego projektu Feine Trinkers Bei Pinkels Daheim. Muzyce spotkali się na wspólnym koncercie w Londynie i postanowili wydać razem wydawnictwo.
Zaczyna gdańskie Bisclaveret z „An Introduction to Reading God”. Utwór oparty jest na rytualnej rytmice, dark ambientowych plamach z charakterystycznym mrocznym sugestywnym wokalem Dragosa. Od płyty „Ephemeros (ante 'Te Deum’) według mnie panowie brzmią bardziej oszczędnie i zdecydowanie mocniej mnie przekonują. Fajny mroczny, transowy numer.
Druga strona winyla należy do Feine Trinkers Bei Pinkels Daheim i „Unterhose Totalphimose”. To mój pierwszy kontakt z muzyką Jurgena Eberharda i jestem miło zaskoczony. Odgłosy natury i coraz bardziej intensywna dawka hałasu o wyraźnym postindustrialnym posmaku. Muzykę Jurgena ponoć najlepiej określa sformułowanie: „the heavy psycho-acoustic sound”. Muszę, czym prędzej poszukać innych wydawnictw tego projektu.
Podsumowując: fanom obu projektów chyba nie muszę polecać. Bardzo ciekawe wydawnictwo, także inni też powinni się zainteresować. Limit tylko 200 numerowanych kopii i tylko 25 złotych za sztukę. Warto!

Mroczna Strefa:
Zacznę od słów mocnych. BISCLAVERET, zamiast zabrać się w końcu za pełny materiał, rozmienia się na drobne, nagrywając winylową epkę (pierwszą w historii Zoharum), a więc jeden jedyny premierowy utwór. To niedobrze, bo z jednej strony wiem, że stać ich na więcej, tylko czasu brak (jak każdemu), a z drugiej nie o taką obecność chodzi, gdy chce się być wiodącą siłą na scenie dark ambient/industrial. Gorzkie to słowa, ale należą się tej formacji, której droga wiodła już do góry, a od jakiegoś czasu mam wrażenie, że czegoś brakuje Dragosowi i Thornowi, by podtrzymywać płomień ich niewątpliwego potencjału. „An Introduction To Reading God” to owszem, kawałek bardzo dobry, tak jak to bywało w przypadku BISCLAVERET – przynoszący odpowiednią dawkę mroku w oprawie dark ambientowej i tym razem także etnicznej (rytmiczne bębnienie w drugiej części utworu), aczkolwiek nie dający obrazu na co stać ten duet w chwili obecnej. W końcu jednorazowe wyskoki przy okazji różnych splitów i epek najczęściej są li tylko ciekawostką dla fanów i kolekcjonerów. Tak też będzie z tym splitem, bowiem ukazał się w limicie dwustu, ręcznie numerowanych kopii. Możliwe, że Zoharum (czyli sami muzycy BISCLAVERET) liczyli na szybki ‘numerek’, by złagodzić koszty wydania epki i sprawić, że poszczególne kopie będą na eBayu wyceniane za jakiś czas na setki euro, a dzięki temu sam zespół na tym zyska… Ich prawo, a inaczej mówiąc – ich cyrk i ich małpy. Piszę tak, bo nie jestem zwolennikiem rzeczy, które trwają nie więcej niż dokładne mycie zębów, a poza tym nie reprezentują aktualnych możliwości danego zespołu czy projektu. Tak czy siak, należy się dobre słowo pod adresem tego utworu BISCLAVERET, bo niezły jest rzeczywiście, ale już kompletnie nie wiem czemu podłączono pod ten winylowy projekt FEINE TRINKERS BEI PINKELS DAHEIM, gdyż ich kawałek przeszedł u mnie podczas odsłuchu kompletnie bez echa. Taki sobie dark ambient i nie mam pojęcia czy ktoś na tym skorzysta. Dla samych kilku minut z premierowym numerem BISCLAVERET nie warto kupować tego kawałka winylu, bo nie i już! A jeśli się uprzecie – Wasza sprawa.