Emisja

„Emisja” muzycznie stanowi rozwinięcie formuły, zapoczątkowanej przez zespół na ich poprzednim albumie („Kopalino”). Tym razem muzycy Popsysze poszli jeszcze dalej, pozwalając sobie na eksperyment przy użyciu elektroniki w większym niż dotychczas stopniu, poszerzyli także swoje instrumentarium o liczne perkusjonalia, wzbogacając w ten sposób dotychczasowe brzmienie. Całość została nagrana na tzw. setkę, dobrze oddając ducha i emocje towarzyszące tej muzyce. Podczas sesji, w jednym z utworów pojawił się gościnnie Piotr Czerski (Towary Zastępcze, Morze). Rejestracji dokonano w studiu MASSKA, należącego do Grzegorza Skawińskiego. Realizatorem nagrań był Michał Mielnik, natomiast miksem i masteringiem zajął się Michał Kupicz. Dzięki temu zespół uzyskał charakterystyczną dla siebie „lekkość” grania, kontrastującą z dość mroczną aurą, dodatkowo wzmacnianą tekstami, budującymi narrację ostatniej płyty, a poruszającymi skądinąd bardzo ważne zagadnienia. Pojawia się wiele pytań o wyzwania przed jakimi stoi nasza planeta, potencjalne scenariusze, które stają się coraz bardziej realne. Inspiracją do powstania tego materiału stał się film „Można Panikować”, gdzie profesor Szymon Malinowski opowiada o aktualnym stanie planety oraz snuje raczej ponure wizje dotyczące jej przyszłości.Pozostając pod jego wrażeniem, trójmiejskie trio stworzyło album o czymś istotnym, próbując skłonić swoich słuchaczy do refleksji w ujmujący sposób, za sprawą zwiewnej , lekko onirycznej i leniwie płynącej muzyki, z jaką kojarzy się zespół Popsysze.